Ostatnio pisałem o tym jak za młodu służyłem mateczce Rosji rozwalając jankesów i niszcząc niemieckich okupantów.
W zasadzie później niewiele się zmieniło. Dalej rozwalałem wszystko co spotkałem na mojej drodze i nie było to owocem kochanej ziemi matecznej Rosyjskiej.
Wszystko byłoby w porządku gdybym wczoraj nie umarł.
Poleciłem napisać ten post mojemu przyjacielowi Sergjejowi Sergjejowiczowi.
Iwan Iwanowicz.
W zasadzie później niewiele się zmieniło. Dalej rozwalałem wszystko co spotkałem na mojej drodze i nie było to owocem kochanej ziemi matecznej Rosyjskiej.
Wszystko byłoby w porządku gdybym wczoraj nie umarł.
Poleciłem napisać ten post mojemu przyjacielowi Sergjejowi Sergjejowiczowi.
Iwan Iwanowicz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz